Prawdopodobnie nie zakwalifikuję się do konkursu, ale oto moja historia. Obecnie nadal jestem palaczem, w przeszłości wydałem setki na waporyzatory i nie udało mi się rzucić. Niedawno moja ciocia skierowała mnie na twoją stronę internetową, która z powodzeniem rzuciła palenie i teraz używa Moti. Zaczęło się w 2015 roku, zauważyłem narośl w gardle, mój ojciec był w szpitalu przez ponad miesiąc na łożu śmierci, więc odłożyłem badanie. Kiedy w końcu to zrobiłem, powiedzieli, że na razie wszystko jest w porządku, ale muszę rzucić palenie, bo inaczej może to zmienić się w raka.
Oto jestem cztery lata później i mam nadzieję, że raz na zawsze uda mi się kupić kilka Moti i skopać popiół, jak mówisz. Obecnie palenie sprawia, że mam ciągle suche usta i gardło, a mój głos jest dość chrapliwy. Tak więc moją motywacją byłoby i będzie ratowanie życia. Być może za kilka miesięcy będę miał świetny wynik do wysłania do udostępnienia, mam nadzieję, że tak. W końcu jestem skierowany na biopsję w tej najbliższej przyszłości.
Autor: Alisa